Drugim moim gościem w wywiadzie na tej stronie był jeden z lepszych golkiperów w grze – Adiss.

Cześć, jak nastroje w SK przed rozpoczęciem ligi?

Cześć, ciężko na ten moment mi się wypowiedzieć jaka jest atmosfera w SK, bo dopiero dzisiaj na dobrą sprawę założyłem ich tag, natomiast jestem przekonany że wszystko jest w należytym porządku.

No właśnie, stałeś się bohaterem jednego z głośniejszych transferów tej przerwy między rozgrywkami. Skąd właściwie wzięła się decyzja o opuszczeniu MZ?

Główną przyczyną odejścia z MZ była bardzo ciekawa oferta Viggera. Wiedziałem, że MZ ma równie dobrego, a może nawet i lepszego bramkarza ode mnie, czyli oczywiście Rolkiego. Poza tym poinformowano mnie, że będę ważną częścią projektu co jeszcze bardziej skłoniło mnie do zmiany klubu.

Czy decyzja o ściągnięciu Ciebie do SK była związana z odejściem Achito?

Na pewno odejście Achito miało ogromny wpływ na moją decyzję. Jestem typem bramkarza, który potrzebuje jak najwięcej grać, ale też chciałbym jednocześnie grać o trofea, co umożliwia mi SK.

Uważasz, że podołasz wyzwaniu? Zastąpienie takiego bramkarza jak Achito będzie niesamowicie trudne. Dodatkowo z tego co mi wiadomo odchodzi MattyseK.

Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby godnie zastąpić Achito. Wiem że nie będzie to łatwe, bo przez wielu graczy uważany jest za najlepszego bramkarza, a co do Mattyska, to jest z nim podobnie. Mam nadzieję, że nasi nowi defensorzy spiszą się dobrze w nadchodzącym sezonie. Na szczęście został jeden z najlepszych napastników w grze, a może i najlepszy czyli Vigger, który zawsze gwarantuje dobrą jakość w ataku.

Odnośnie jeszcze Achito. Od miesięcy we wszelakich “topkach” jesteś umieszczany drugi na swojej pozycji, właśnie za Achito. Czy czasami zwyczajnie Cię to wkurza?

Na pewno chciałbym w końcu być tym numerem jeden w całej grze, ale Achito najzwyczajniej w świecie na taką opinię zasłużył. Nie ukrywam – kiedyś było to wkurzające, bo w końcu każdy chciałby być najlepszy, ale z czasem przyzwyczaiłem się, że ciężko będzie mi przebić umiejętności które ma Achito.

Mimo, że właśnie uważany jesteś za jednego z najlepszych graczy, to w grze sukcesy – tu mam na myśli trofea, zacząłeś odnosić stosunkowo niedawno. Co czułeś gdy tak długi czas nie udawało ci się nic osiągnąć i czy może to też wpływało na to że byłeś postrzegany jako gorszy od Achito?

Mimo, że byłem uważany za jednego z najlepszych graczy w grze, to nie zdobyłem żadnego trofeum. Nie ukrywam, że nie czułem się z tym najlepiej. Byłem w większości topek w HG, a mimo to nie mogłem nic wygrać. Powtarzałem sobie, że prędzej czy później musi przyjść jakieś trofeum. Długo na nie czekałem, ale jak już się doczekałem, to posypały się one niesamowicie. Potrójna korona z MZ stała się faktem, a już za chwilę możemy zdobyć kolejną potrójną koronę. Teraz w mojej gablocie brakuje tylko osiągnięć w formacie 1v1, ale myślę, że jeżeli będę cierpliwie czekał, to w końcu wygram coś indywidualnie. Co do postrzegania mojej osoby ze względu na brak trofeów? Myślę, że nie miało to żadnego wpływu na to, że Achito był wyżej w “topkach”. Teraz wygrałem z MZ wszystko co się dało w 2. edycji ligi, pucharu i superpucharu, a mimo to i tak Achito wygrał w ostatnim głosowaniu na najlepszego GK w grze. Nie szukałbym tutaj drugiego dna.

Wspomniałeś o 1v1, a już wkrótce startuje liga – jakie masz cele z nią związane?

Oczywiście moim marzeniem jest wygranie ligi, ale będzie to piekielnie trudne zważając na to, że występują w niej tacy gracze jak Vigger, Hetman, Ty, Xade czy Deejay. Myślę, że zdecydowanym faworytem jest Vigger natomiast chciałbym sprawić niespodziankę.

A jak ocenisz losowanie Pucharu ze swojej perspektywy?

Myślę, że trafiłem do tej cięższej strony drabinki, bo jest w niej aż pięciu z sześciu zawodników grających w Ekstraklasie. Ponadto w pierwszej rundzie spotkałem się z Daggerem, który jest znanym i dobrym zawodnikiem. Nie będzie łatwo, ale postaram się wygrać całe rozgrywki (po tym jak to powiedziałem pewnie odpadnę w pierwszej rundzie haha).

Odchodząc od tematu 1v1, który gracz dał ci w tej grze najwięcej, z kogo czerpałeś inspiracje? Czy może jednak byłeś całkowicie samoukiem i nie patrzyłeś na to jak grają inni.

Nie czerpałem od innych, starałem się sam dojść do takiego poziomu, aby być w topce całej gry. Uważam, że samemu można więcej się nauczyć, bo wtedy uczysz się na własnych błędach. Grałem na różnych pozycjach i każda miała inną specyfikę, jednak gdyby nie Kape, to dzisiaj nie byłbym GK a raczej napastnikiem. To jemu zawdzięczam dziś to, że jestem jednym z najlepszych bramkarzy w grze.

Wielu graczy uważa właśnie bramkarza za najtrudniejszą pozycję w grze. Jaka jest największa trudność w graniu jako gk? Wydawałoby się, że w takich drużynach jak MZ, czy SK problemem może być utrzymanie koncentracji przez cały mecz.

Na pewno jeżeli grasz na pozycji bramkarza w takich drużynach jak MZ, czy SK to utrzymanie koncentracji jest bardzo ciężkie. Najczęściej to właśnie twoja drużyna spędza większość czasu na połowie rywala, a ty musisz być gotowy, bo w każdej chwili może pójść atak na twoją bramkę. Jeżeli jesteś napastnikiem i nie strzelisz pięciu setek, ale strzelisz pięć następnych to raczej nie będzie nikt miał do ciebie pretensji, natomiast jeżeli jesteś bramkarzem i wpuścisz pięć “szmat” ale obronisz pięć strzałów, to wtedy koledzy z drużyny mogą mieć do ciebie uzasadnione pretensje. Myślę, że największa trudnością w graniu na pozycji gk, jest nauczenie się wyczekiwana napastników i nie skakanie randomowo przy sytuacjach sam na sam.

Co było głównym powodem porażki Rosji na Euro? Kadrowo wyglądaliście na bardzo mocnych, ale coś nie wyszło.

Uważam, że Rosja miała dobrą kadrę, ale trafiliśmy w grupie na takie zespoły, że wyjście z grupy w moim mniemaniu byłoby ogromną sensacją. Moim zdaniem trafiliśmy na Euro do grupy śmierci.

Jak oceniasz tego typu turnieje? Chyba zarówno World Cup i Euro nie poszły po twojej myśli.

Niestety na World Cup’ie zagrałem tylko dwa mecze, a w pozostałych dwóch nie mogłem zagrać z powodu wyjazdów i myślę, że głównie przez to w nich polegliśmy (nie mieliśmy nominalnego gk). Natomiast na Euro byliśmy po prostu gorsi od rywali. Tego typu turnieje na pewno są swego rodzaju odskocznią od ligi i pucharu. Fajnie jest zagrać na euro czy World Cup’ie przede wszystkim dlatego, że są losowe składy. Lepsi gracze mogą podpowiedzieć tym słabszym co zrobić aby stali się lepszymi zawodnikami. W ten sposób podnosi się poziom Head Goal’a.

Już wkrótce IV Edycja Meczu Gwiazd. Planujesz brać udział w tym wydarzeniu?

Bardzo chciałbym brać udział w IV Edycji Meczu Gwiazd. Co ciekawe, mimo tego, że gram w Head Goal’a praktycznie od początku istnienia gry, to ani razu nie zagrałem w tym meczu. Zapisałem się bodajże w II Edycji, ale niestety tego dnia nie mogłem zagrać. Teraz jednak jeśli tylko będę miał czas, a kapitan drużyny północy będzie chciał, abym zagrał w tym meczu to będę zwarty i gotowy.

To wszystko, dzięki za wywiad 🙂 .

Dzięki 😉 .

By Ortega

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *