Dawno nie było jakiegoś dłuższego wywiadu ode mnie, więc zapraszam.

Dzisiejszym moim gościem był popularny Topuro, zwany też często “Guardiolą”, “Taktykiem”, a nawet “Motywatorem”. Przez wiele sezonów kapitan KN i KN2, od aktualnego sezonu zawodnik BT. W wywiadzie poruszona zostanie kwestia jego wizerunku, aktualnego sezonu i paru innych, zapraszam do lektury.

Witaj, jak nastroje w drużynie BT po starcie ligi? Zaczęliście przecież znakomicie, 9 punktów w 3 meczach.

Powiem tak, BT to drużyna myślę że bardzo dobrych przyjaciół i wszyscy znamy się tu świetnie. Granie ze sobą sprawia nam przyjemność, jest luźna atmosfera i często pojawiają się wyzwiska kierowane do Mintaya, ale jest to raczej forma żartu. Każdego z tych graczy mega lubię i dobrze znam, a Kerel to mój kuzyn którego zachęciłem do HG, więc już w ogóle. Myślę że celujemy w dobrą zabawę, a jeżeli chodzi o pierwsze 3 mecze, no to myślę że czynnikiem zwycięstwa były taktyki Guardioli(XD). A na poważnie, to zgranie naszej drużyny dało nam na pewno przewagę.

Spodziewaliście się aż tak dobrego początku?

Ja wierzyłem że na takie drużyny jak DE2, czy FFa będziemy zwyciężać. Nasza wyjściowa trójka prezentuje dobry poziom, myślę że możemy powalczyć. Na razie jesteśmy napędzeni wygranymi, ale czeka nas walka z potężnym BB i pewnie przegramy na nich, ale myślę, że możemy pokazać się z dobrej strony.

MintaY to dobry kapitan dla tej drużyny?

Nie wiem. Myślę ze Mintayowi brakuje autorytetu i na za dużo pozwala swoim zawodnikom, bo nie ukrywam pojawiają się takie zwroty jak np. Mintay to p*zda albo zamknij r*j Mintay. Trochę za mało powagi, ale nie mam na razie o co się skarżyć. Moja pozycja w tym klubie wygląda trochę tak, że moje słowo jest święte. Lubie Mintaya i to drużyna przyjaciół, tu każdy byłby dobrym kapitanem. Mintay skoro podjął się tego zadania myślę że się nadaje, nie brałby się za coś do czego nie jest przekonany.

Napisałeś, że twoje słowo w BT uznawane jest za święte, masz trochę poczucie, że czasami musisz zastępować MintaYa w roli kapitana?

Nie, to bardziej wzajemne liczenie na siebie. Wiem, że Mintay ceni sobie moje zdanie. Bardziej czuje się jak prawa ręka Mintaya.

Ze wspomnianym już parokrotnie MintaYem miałeś okazję grać w swoim poprzednim klubie – KN. Skąd decyzja o zawieszeniu działalności klubu?

Trochę przerosło mnie prowadzenie 2 klubów, co było powodem słabych wyników KN2 oraz przeciętnych KN. Ja sam jako zawodnik prezentowałem spadkową formę. Czułem, że na spokojnie powinienem ją odbudować, a i powinienem odpocząć od bycia kapitanem. Dużo złych decyzji padło, których żałuję.

Gdy zakładałeś klub przed 4. sezonem, to spodziewałeś się, że przetrwa on aż przez 4 sezony i uda mu się wyprzedzić w rankingu chociażby takie firmy, jak legendarne SK?

Trudno było przewidzieć coś takiego, gdy zakładałem KN. Bardziej chodziło mi o zdjęcie pewnej łatki o moich klubach, czyli że się rozpadają, nie dogrywają lig i są chłopcami do bicia, a i udało się zdobyć przyjemne sukcesy. Mam tu na myśli 2. miejsce w lidze 3v3 (5 sezon) i trzecie miejsce w pierwszej edycji HGL Tournament. Jest to na prawdę duży sukces, to pokazuje że jeżeli szczerze zależy ci na jakimś sukcesie, to wystarczy grać, przecież osiągnięcia SK i KN nie są porównywalne, ale KN przetrwało wystarczająco długo żeby wyprzedzić wspomniane SK.

Wskazałbyś kogoś, kto najbardziej zasłużył się dla drużyny Królów Niczego? Kogoś, kogo śmiało mógłbyś nazwać legendą tego klubu?

Myślę że byłoby kilku kandydatów, z takich osób na które mogłem zawsze liczyć to Hacken i Kondi, ale były małe sprzeczki z nimi. Każdy kto był, zrobił dużo albo się dobrze zaprezentował, po czasie mega chcę wyróżnić takich graczy KN, jak: Scream, Kape, Lama, Pat, Dagguś(mój ulubiony chyba), Sidson, Mintay, Electro, Jaskodar. Tych, których już wymieniłem to chyba najważniejsi, ale mega duże dziękuję dla każdego i każdy był legendą klubu. Jednak ostatecznie myślę, że Hacken, brał udział w każdym sezonie, więc mu się należy taka statuetka z podpisem “legenda KN”. Wiem że ci zawodnicy nie mieli lekko z Guardiolą, wiec też chciałem wszystkich przeprosić, bo przeprosiny się należą.

Z klubem w nieprzyjemnych okolicznościach rozstali się mimo wszystko zasłużeni gracze dla klubu – wspomniani już Hackenbush i Dagger. Po czasie, jak oceniasz całą sytuację? Zabolała cię ona w jakiś sposób? Pytam dlatego, że ostatnio podczas komentowania jednegoz meczów w mocno sarkastyczny sposób wypowiadałeś się na temat umiejętności Daggera.

Powiem tak, na początku stosowałem “filozofię XD” i zarzucałem to trochę zbyt wysokiemu ego. Trochę mi zajęło czasu dotarcie do tego, że to była też, a nawet głównie moja wina. Myślę, po czasie, że Dagger zasługiwał na więcej czasu na boisku. Co do Hackena mam wątpliwości, bo mecz KN vs NE to był pierwszy w którym chciałem zagrać 10 min na GK, no skończyło się jak się skończyło. Na 100% lepszym wyjściem byłoby, gdyby te 10 min zagrał Hacken, trochę żałuje bo dużą sympatią darzyłem mojego GK. Jeżeli chodzi o ten dość sarkastyczny sposób komentowania, to powiem tak; trochę to było wydurnianie się. Naprawdę lubię Daggera, po prostu “memuję” z naszej kłótni i on trochę “memował” ze mnie, więc to jest moja lekka odpowiedź. 😀

Przechodząc w końcu do samego Ciebie. Czujesz się w pewnym sensie zawodnikiem niespełnionym? Całą swoją karierę spędziłeś w klubach z niższej półki i w Head Goal’u jeszcze nic nie wygrałeś. Uważasz, że to wina tego że po prostu jesteś za słaby, czy może to sprawka czegoś innego?

Czuje się spełniony, bo granie z osobami które lubię sprawia mi mega przyjemność. Jednak co do moich umiejętności, powiem tak; gram ch*jowo, ale staram się rozwijać. Wolę być w klubach z niższej półki, jest mi tak dobrze. Przyjdzie czas, żebym grał gdzie indziej, czym jest wygrywanie jeżeli nie dogadywałbym się z team’em. Poza tym wszystko dzieje się pomału, jeszcze rok temu ludzie śmialiby się z moich klubów (dziś trochę też się śmieją), więc trochę czasu jeszcze minie zanim będę chciał twardo w top 1 celować. Kurcze, tak gadamy i aż mi się Raj przypomniało, ah… piękne czasy. 😛

Jaki jest twój największy cel/marzenie w Head Goal’u?

KN; skład Ja, Pat, Nadir, zmieniamy pozycję co gol i pokonujemy potężne BB. 😀

Myślisz że to właśnie “potężne” BB wygra w tym sezonie ligę?

Na razie nie ma jakiejkolwiek drużyny, która byłaby w stanie rywalizować z BB, więc uważam że to właśnie oni wygrają. Tym bardziej, że pokonali już swojego najważniejszego przeciwnika, jakim jest MZ.

Ludzie często nazywają Ciebie żartobliwie “Guardiolą”, ze względu na to, że jeszcze jako kapitan KN słynąłeś z nietypowych zmian, często na pozycjach nienominalnych dla danego zawodnika. Jak ty to odbierasz?

Czasami będę się z tego śmiał, ale jak usłyszę, jak 15 razy dziennie ktoś nazwie mnie Guardiolą, to lekko irytuje. Jednak mam świadomość z czego to wynika, a ja sam osobiście nie zmienię stylu kapitanowania, czasami na nienominalnych pozycjach gracze są ważniejsi dla całej drużyny

W takim razie, czy słynny “Guardiola” zmieniłby coś w ustawieniu czołowych drużyn, takich jak BB lub MZ?

Hmm… Może skład Adiss, Kape, Gustek w MZ, a jeżeli chodzi o BB, to widzę szanse zagrania z Mattyskiem na GK i Dante na defie :D, ale to są wariacje.

Jest jeszcze Topuro redaktor. Z początku ludzie mocno cię krytykowali, ale ostatnie artykuły spotkały się chyba z w miarę pozytywnym odbiorem. Jak ty przyjąłeś ten cały hejt i jak oceniasz swoje artykuły?

Hejt to jest coś z czym radzimy sobie na 2 różne sposoby, albo działa motywująco albo zniechęcająco. Na początku mnie zabolał ten cały hejt, ale dość szybko go przetrawiłem i zmieniłem w motywacje. Jak oceniam swoje artykuły? Pewnie większość jest przeciętna, ale ja swojej pracy będę bronił zawsze i jaka by ona nie była zawsze jest moja. 😀

Na koniec zapytam o twoją karierę komentatorską. Ostatnio skomentowałeś parę ciekawych meczów. Co powiesz o swoim komentarzu, planujesz w przyszłości coś jeszcze zrelacjonować?

Lubie komentować, ale mam na to bardzo mało czasu. Jeżeli jest okazja, zawsze chętnie skomentuję. Myślę, że jest jeszcze dużo do poprawy, jednak z każdym komentarzem trochę się rozluźniam. 😀

To by było na tyle pytań, chciałbyś kogoś jeszcze pozdrowić?

Tak, ale będzie to spora lista. 😛
Yourmoon;
Pat;
Posej;
Evolution;
Dagger;
Xade;
Mintay;
Nadir;
Kerel;
Leonekmamusi;
Dowski;
Hacken;
Adiss;
Requiem;
Rolki;
Deejay;
Drybler;
Lipple;
Kondi;
Lama.

Noo…, chyba większość wymieniłem. Tych zawodników pozdrowić chciałem. 😀

Ok, dzięki za wywiad 🙂

By Ortega

One thought on “Wywiad z Topuro”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *