10. Sezon już co prawda za nami, ale szybko nadrabiam zaległości i przedstawiam wam podsumowanie przedostatniej kolejki.

Opóźnienie z wypuszczeniem podsumowania wynika z tego, że ostatni mecz 6. kolejki rozgrywany był dopiero w piątek, czyli dzień zakończenia sezonu. Mowa oczywiście o spotkaniu SK vs BB3, w którym SK zgodnie z oczekiwaniami rozbiło trzeci zespół Ball Blasters. Mimo, że Snow Kids wygrali wysoką przewagą, to tutaj ciekawostka, że żadna drużyna w tym sezonie nie strzeliła przeciwko SK więcej goli, niż właśnie BB3. Cóż, marne to zapewne pocieszenie dla kapitana BB3, CzempioNa. Nie dość, że jego drużyna zaliczyła dość słaby sezon (chociaż chyba nikt nie oczekiwał od nich więcej), to on sam dostał bana na pierwszą kolejkę kolejnego sezonu, za dopuszczenie do gry nieuprawnionego do niej Kondiego (był on w tej kolejce zawieszony za żółte kartki). W 6. kolejce mieliśmy też hit kolejki, czyli BB vs NE, o tym meczu więcej jednak w części “Mecz Kolejki”. Poza tym było też starcie HS z DE, dość spodziewanie wygrane pewnie przez tych pierwszych. Choć trzeba przyznać że DE miało w tym meczu swoje przebłyski, to jednak końcówka sezonu w ich wykonaniu wydaje się słabsza, niż początek, kiedy to zaskoczyli wszystkich wygrywając m. in. z BB, czy AS. Mogliśmy obserwować też dość dziwny mecz BB2 vs AS, rozgrywany w dość nietypowych warunkach… Dlaczego nietypowych? Mecz rozgrywany był w formacie 1/1, czyli jeden mecz na hoście BB2, a drugi na hoście AS. Jest to format rozgrywania ligowych meczów, który nie był spotykany już od dość dawna i rzadko aktualnie się z niego korzysta. Niestety został on wtedy wymuszony na zawodnikach obu drużyn, gdyż mieli oni ogromne problemy ze znalezieniem hosta na ich mecz. Pierwszy mecz rozegrany został na hoście… Ortegi. Jak nie trudno się domyślić, gdy miałem 0 pingu, a cała reszta około 90-100, to dominowałem całkowicie na boisku, co widać w wyniku meczu; 15:1 dla AS. Rewanż rozegrany został u przeciwnego defa, czyli Jamrocka. Tutaj sytuacja była podobna, co na hoście moim, ale przewaga BB2 nie była aż tak druzgocąca. Mecz był dość wyrównany, ale ostatecznie BB2 wyszło z niego zwycięsko, wygrywając 12:9.

Wyniki:


Mecz Kolejki: BB – NE (8:3; 9:7) – Zastanawiałem, się czy umieścić w tej części artykułu mecz AS vs BB2, czy BB vs NE. Wybrałem ten drugi właśnie, ze względu na to, że może nie był aż tak dziwny i ciekawy jak ten pierwszy, ale jego stawka była o wiele większa. BB ratowało swoje szanse na top2 w tym sezonie i walczyło nadal o mistrzostwo (choć tutaj szanse były chyba tylko matematyczne). NE zaś było w gazie po pucharowej wiktorii nad SK i nadal miało realne szanse na zdobycie Mistrzostwa. Na pewno można było się zastanawiać, kto zajmie pozycję bramkarza w drużynie BB, bez formy był Achito, a poprzednim meczu na tej pozycji grał Dusza. Vigger postawił jednak na powracającego do gry weterana i ten odpłacił mu za zaufanie, gdyż później zagrał bardzo dobry mecz. W NE dylemat z pewnością miał Lipple, czy postawić na pozycji napastnika na Hoody’ego, który dał mu awans w Pucharze, czy też na Daggera, który rozgrywa dobry sezon, ale z SK zagrał bardzo słabo. Postawił na opcje wydawałoby się mniej ryzykowną, czyli na Daggera. Okazało się to złą decyzją. Dagger po raz kolejny zagrał słaby mecz i już w trakcie pierwszego meczu na ataku zmienił go Hoody. Nie pomogło to jednak NE i przegrali pierwszy mecz w słabym stylu 3:8. Jakiś czas temu Dagger pisał w artykule o tym, że Procop to taki Head Goal’owy Piotr Zieliński, któremu coś musi się przestawić w głowie. Ja to samo zastosowałbym w kierunku Daggera. Rozgrywał znakomity sezon, ale w dwóch najważniejszych meczach sezonu całkowicie się spalił i właściwie przeszedł obok tych meczów. W drugim spotkaniu Lipple nie popełnił już błędu, wystawiając Hoody’ego zamiast Daggera. Kolejny raz drużyna NE pokazała, że dobrze się czuje w ustawieniu z Evo na defie i Hoody’m na ataku, przez co prezentowali się o wiele lepiej. Ball Blasters jednak w tym meczu byli naprawdę dobrze dysponowani i postawili wysoko poprzeczkę przeciwnikom. Ci jej nie przeskoczyli i drugi mecz, o wiele bardziej emocjonujący także przegrali, tym razem 7:9. W kontekście ostatecznej tabeli na koniec sezonu, ten mecz miał o tyle znaczenie, że BB dzięki niemu wyprzedziło NE, spychając ich na 3. miejsce.

Klasyfikacja Strzelców 6. kolejki (tylko 5+): (wow, pierwszy raz tak dużo goli chyba padło xD)
1. Requiem – 27
2. Kape – 16
3. Gustek – 15
4. Vigger – 12
5. Krystus – 10
6. Kondi – 9
7. MattyseK – 8
-. Szajbus – 8
9. Hoody – 7
-. Xade – 7
11. Jamrock – 6
12. Hetman  – 5

Klasyfikacja Asystentów 6. kolejki (tylko 5+):
1. Ortega – 19
2. Krampus – 9
-. MattyseK – 9
4. Hetman – 8
5. Evolution – 7
6. Jamrock – 5
-. Milik – 5
-. Adiss – 5

Żółte kartki:
Evolution – 4
Hayek – 1
Altinel – 1

Czerwone kartki:
Brak

Drużyna kolejki:
*w nawiasie pokazane, który raz ktoś jest w TOTR w tym sezonie, w drugim nawiasie który raz ogólnie. Ikona płomienia oznacza, że ktoś jest w TOTR któryś raz z rzędu.
GK – Achito (vs NE) (2)(2) – 0 goli, 2 asysty, 10 straconych goli
DEF – MattyseK (vs BB3) (2)(10) – 8 goli, 9 asyst
ST –  Requiem (vs BB3) (2)(6) – 27 goli, 2 asysty

By Ortega

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *