Królowie Niczego wracają do rozgrywek po aż cztero-sezonowej przerwie od występów w lidze.
Podobnie jak w ich ostatnim granym sezonie (czyli siódmym) wystąpią dwa zespoły pod tą nazwą.
KN jest jednym z najstarszych funkcjonujących klubów, zarazem jednym z najbardziej rozpoznawalnych. W swojej historii mieli wzloty jak i upadki, jednak to nie zrażało zespołu do dalszej walki. Zespół potrafił postawić się wielkim i napsuć im krwi, ale też dostać od rywali ze swojej półki. Za nimi już pierwszy sukces w tym sezonie, mianowicie zwycięstwo z Aktimelkami, udało się dzięki temu rozsiąść komfortowo w fotelu lidera oczekując wyników innych meczów.
Zwycięstwo to nie było wcale tak oczywiste, pozornie AT miało jednak większe szanse na wygraną, jednak odpowiednie podejście do meczu pozwoliło na wysoką wygraną. KN pokazało tym meczem, że nie mają zamiaru być łatwymi punktami dla przeciwników. Skład mocno się różni od tego z siódmego sezonu. W zespole od tamtego czasu pozostał tylko kapitan Topuro i Jaskodar występujący teraz pod nickiem Killbot. Resztę zespołu stanowią ligowi debiutanci, znajomi kapitana, który stopniowo będzie ich wprowadzać do gry. Jedynym transferem bardziej doświadczonego zawodnika, jest dołączenie do KN przez Procopa. Do wyżej wspomnianych debiutantów należą: Janekpro332, pazdantonieja, a także KOH. Skład na papierze jest zdecydowanie słabszy od tego sprzed 4 sezonów, gdy występowali tam min. Xade, Posej czy zasłużony w KN Hackenbush. Klub przybrał teraz bardziej formę akademii dla wyżej wymienionych graczy, którzy nie zostali by na ten moment raczej przyjęci do mocniejszych zespołów. Będzie on prowadzony raczej w luźny sposób bez wywierania presji na zawodnikach przez kapitana.

Topuro jest już Headgoalowym starym wygą. Co prawda nie osiągnął nigdy topu, ale gdyby chciał i się przyłożył byłoby to jak najbardziej osiągalne. Mimo wszystko prezentuje on określony, stabilny poziom. W 10 sezonie zrobił sobie przerwę od gier ligowych. Wystąpił na World Cupie, jednak była to straszna klęska dla jego ekipy, nie awansowali z grupy. Mimo posiadania takich graczy jak Requiem czy Mattysek. Co do przerwy, takie często wpływają na zawodników. Potrzebują wtedy trochę czasu na ponowne wejście na „wyższe” obroty i powrót do optymalnej dyspozycji. Przykładem takiego zawodnika może być np. Kape, który przed przerwą był najlepszym napastnikiem w lidze, ale po przerwie długo nie mógł odnaleźć optymalnej dyspozycji. Wracając do Topuro, ciężko określić na co właściwie teraz stać kapitana Królów niczego. W pierwszym meczu sezonu prezentował się przyzwoicie, zaliczył też 7 asyst, występował w głównie w roli pomocnika. Podejrzewam, że będzie on głównie kręcić się koło właśnie tej pozycji, czasami też wystawi się na bramce. Najlepszą pozycją dla niego jest chyba jednak właśnie pomoc, potrafi dobrze współpracować z bramkarzem po zagraniu z nim kilku meczy. Kiedyś takim bramkarzem był dla niego Hackenbush. Dobrze operuje wybiciem piłki do przodu, kuleje jednak w pojedynkach indywidualnych.

Killbot o dziwo był zarejestrowany jako zawodnik Harep Serapel, jednak nie wystąpił w ani jednym spotkaniu. Ograniczeniem u tego zawodnika, jest jego dostęp do komputera w godzinach największego ruchu na Headgolu (koło 21). Ostatnimi turniejami gdzie dotknął murawy był World Cup i Teritorial Cup. Jednak jest to kwestia tylko 5 spotkań, dodatkowo nie pełnych. Problemem jest tu zdecydowanie nieregularność, ciężko w ten sposób poprawiać swoje umiejętności. Niestety dla mnie Jaskodar aktualnie stoi w miejscu, a nawet trochę się osłabia. Ma cały czas wielki potencjał, ale go nie wykorzystuje. Potrafi zagrać na każdej pozycji, skutek co prawda jest różny, ale ta wszechstronność jest jak najbardziej na plus. Zazwyczaj występuje na bramce, do największych atutów u niego podobnie jak u Topuro zaliczam wybicie piłki. Podobnie jak jego kapitan pokazał te umiejętności w meczu AT, dzięki czemu asystował 6-krotnie.

Janekpro332 to debiutant o którym mogę powiedzieć najwięcej. Nowy nominalny napastnik w grze ma za sobą udany start 21 goli na zespół pokroju AT to bardzo dobry rezultat. Wielu napastników o lepszym CV może mieć problem ze zdobyciem takiej ilości goli na Aktimelków. Janek pokazał, że pro w nicku nie wzięło się jednak znikąd i od początku będzie walczyć o topkę strzelców w lidze. Na razie to jednak tylko pierwsze styczności z grą, poważny sprawdzian dopiero przed nim, liczę jednak że da sobie radę.
Jego największy atut jaki dostrzegłem, to przewidywanie ruchów bramkarza, a także radzenie sobie w indywidualnych pojedynkach.

Pazdantonieja to kolejny zawodnik, który pierwszy raz wystąpił w lidze. Jest to nominalny pomocnik. Podejrzewam po nicku, że będzie chciał kierować swój profil zawodnika w kierunku defensywnego pomocnika. W debiucie wyglądał przyzwoicie jak na jego staż w grze. Bardzo ładnie trzymał się napastnika drużyny przeciwnej, utrudniając mu tym życie. Podobnie jak Janek, gracz ten ma duży potencjał, a pod okiem kogośc takiego jak Topuro na pewno może się rozwinąć i otrzymać pierwsze szlify. Szczególnie, że kapitan jest przecież tak jak on pomocnikiem i łatwiej będzie mu powiedzieć co ma poprawić, niż Jankowi który gra na napadzie.

Procop to najstarszy zawodnik w całym zespole. Każdy starszy gracz dobrze pamięta czasy, gdy był topowym, a nawet najlepszym bramkarzem w grze. Działo się to oczywiście bardzo dawno temu, bo kilka lat temu, kiedy Maniek nie miał jeszcze wywalone na HG (to chyba najlepiej obrazuje, że było to dawno, dawno). Miał jednak swój prime i na wersji Steam. Uważam, że takim okresem była dla niego gra w FF, 8 sezon ligowy. Wielokrotnie kiedy się tylko pojawiał na lidze, był gwarantem dużej ilości interwencji. Procop jest rozsądnym ruchem transferowym w wykonaniu kapitana KN. Drużyna będzie musiała radzić sobie z mocnym naporem na ich bramkę, potrzeba dobrych graczy w obronie. Procop jest w stanie zapewnić parę dobrych interwencji w meczu, ratujących wynik. Niestety jego kariera jest lekko zgaszona. Wiąże się to z tym, że bramkarz KN nie należy już do młodzieży i prowadzi poważne dorosłe życie. To zmniejsza mu zdecydowanie ilość czasu na Headgoal. Jednak w Procopie pozostał jakiś sentyment i cały czas gra. Jest rejestrowany w zespołach od przeszło sześciu sezonów z rzędu. Napastnicy mają zawsze szacunek do jego osoby. Wiedzą, że nie jest to byle kto i stawi opór.

Ostatnim uprawnionym do gry w KN zawodnikiem jest KOH, nie mogę jednak o nim nic powiedzieć, nie wystąpił w pierwszym ligowym meczu, nie widziałem go też nigdy w akcji. Nie jestem nawet w stanie określić na jakiej pozycji będzie występować. Pozostaje trzymać kciuki żeby wszedł w grę podobnie jak dwójka debiutantów powyżej i życzyć mu powodzenia jak i całemu KN

Podsumowując, KN zostało nietypowo złożone w porównaniu do innych drużyn. Mało doświadczenia w drużynie, na pewno będzie sporym problemem. Na pewno przydatna okażę się jednak pomysłowość samego kapitana, którą zaprezentował nam już nie raz podczas swojej kariery. Zespół pokazał, że stać ich na walkę i bycie godnym rywalem dla innych drużyn. Pozostaje tylko czekać na dalsze występy i czekać na rozwój sytuacji w drużynie. W końcu nie można wyciągać konkretnych wniosków po jednym spotkaniu, wszystko to jedynie gdybanie.

  • Drużyna: Królowie Niczego
    Tag: KN
  • Pozycja w poprzedniej edycji: Nie uczestniczyli
  • Kapitan: Topuro
  • Zawodnicy: Killbot, Pazdantonieja, Janekpro332, KOG
  • Przewidywana podstawowa 3: GK – Killbot(Procop-jeżeli termin meczu okaże się dla niego dogodny), DEF – Topuro, ST – Janekpro332

By Dagger

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *