Pierwsze ligowe podsumowanie w nowym roku! Zapraszam do lektury.

Pierwsza kolejka w tym roku i w tym sezonie już za nami! Przyniosła nam ona sporo emocji i niespodzianek, widać też było u niektórych drużyn pewien zastój spowodowany długą przerwą od rozgrywek i ligi. Taki zastój odczuwać mogło na przykład DE, które będąc zdecydowanym faworytem męczyło się z KN2. Ostatecznie zdobyli co prawda 6 punktów i to jest najważniejsze, ale z pewnością Altinel nie jest zadowolony ze stylu gry swojej drużyny. Gracze KN2 zaś mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość, gdyż z taką grą mają szanse na zdobycie punktów ze słabszymi drużynami. Jedną z niespodzianek ubiegłej kolejki jest z pewnością gra KN, które rozgromiło drużynę AT. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że AT miało w tym meczu ogromne lagi. Zauważmy jednak też, że wczoraj KN ponownie grało z AT, tym razem w pucharze i Aktimelki nie miały już lagów, a Królowie Niczego ponownie wyszli zwycięsko z tego pojedynku. Skoro o pogromach już mowa, w rozpoczynającej sezon kolejce mieliśmy taki jeszcze jeden. x6` przejechało się po drużynie Ekipie Wpie*dlu, która chyba nie bez przyczyny wybrała taką nazwę dla swojego teamu. Wyniki 16:3 i 17:5 na korzyść x6` mówią wszystko. Jest to mimo wszystko dla mnie trochę zadziwiający wynik, gdyż EW nie ma aż tak słabych graczy, żeby dostawać taki oklep. Pamiętajmy jednak, że ich ekipa została zebrana tuż przed zakończeniem ligowych zapisów, może zwyczajnie potrzebują czasu na zgranie się. Mieliśmy w ubiegłej kolejce jeszcze mecz dwóch drużyn, których aspiracją wydaje się top3, a może i top2. MZ oraz WM. Mecz nie stał na złym poziomie, padało stosunkowo mało goli, ale skuteczniejsze było w nim po prostu MZ. Weed Maffija nie istniało w ofensywie, niezależnie od tego, czy na ataku grał Xade, czy Deejay, goli było beznadziejnie mało. Napastnicy WM strzelili w tym meczu łącznie 5 goli. Genialna defensywa MZ, czy nędzny atak WM? Mi się wydaję, że jednak to drugie.

Wyniki:


Mecz Kolejki: NE – AS (8:11; 13:10) – Ciekawostka – trzeci sezon z rzędu mecz AS jest wybierany meczem kolejki już na samym początku rozgrywek. Widać chłopaki nie lubią zaczynać ligi na spokojnie tylko od razu fundują nam rollercoaster. NE vs AS – starcie, które z samego powodu historii rywalizacji tych dwóch drużyn, ale też ich aktualnych, bardzo mocnych składów zapowiadało się ciekawie. Co zaskakujące, przed wczorajszym meczem te dwie ekipy stanęły naprzeciwko sobie dziewięciokrotnie. Aż 8 razy zwycięsko z tych pojedynków wychodziło NE, tylko jeden jedyny raz wygrało AS. Ewidentnie Nekromanci nie leżą ekipie AnonymouS, ale w trakcie pierwszego meczu, zwłaszcza na jego początku nie było tego zupełnie widać. AS bardzo szybko wyszło na wysokie prowadzenie, dużo goli defensywie NE strzelał Requiem, która tego dnia z pewnością nie przypominała tego monolitu, który prezentowali w zeszłym sezonie. AnonymouS zaczęło ten mecz na swoim poziomie, ale trzeba powiedzieć że z każdą kolejną minutą zaczęło się dostosowywać swoim poziomem, do poziomu które prezentowało NE. Z tego powodu Lipple i spółka szybko odrobili straty i złapali w doprowadzili w pewnym momencie nawet do remisu. Ostatecznie w końcówce z marazmu obudziło się jednak AS i to oni wyszli zwycięsko z pierwszego pojedynku. Drugi mecz rozpoczął się podobnie, jak ten pierwszy. Gustek strzelił szybkie kilka bramek i ekipa Ortegi wyszła na szybkie prowadzenie. Z upływem minut jednak, AS zaczęło się ponownie sypać, głównie w defensywie, co skwapliwie wykorzystywał Dagger, który w drugim meczu strzelił aż 12 goli. AS w końcówce próbowało ofensywną szarżą dogonić rywali, ale gdy tylko piłka wybijana była do osamotnionego napastnika Nekromantów, ten bez żadnej trudności umieszczał piłkę w bramce przeciwników. NE i AS podzieliły się ostatecznie punktami, był to na pewno ważny mecz w perspektywie walki o top3 i przypuszczam, że obie ekipy są umiarkowanie zadowolone. Co może dziwić i niepokoić obu kapitanów, to fakt że mecz stał na dość niskim poziomie, jak na zawodników którzy byli na boisku. Być może było to jednak spowodowane wspomnianą już wcześniej długą przerwą od rozgrywek.

Klasyfikacja Strzelców 1. kolejki (tylko 5+):
1. janekpro332 – 21
2. Dagger – 17
3. Kondi – 15
-. Shadow – 15
5. Kape – 13
6. Requiem – 11
7. Krystus – 10
8. Khr – 9
9. Gustek – 9
10. youngxade – 6

Klasyfikacja Asystentów 1. kolejki (tylko 5+):
1. Hoody – 13
1. Ortega – 13
3. Altinel – 12
4. Krampus – 8
5. Topuro – 7
6. Killbot – 6
7. Jamrock – 5

Żółte kartki:
Posej – 2
Hosty – 2
Kondi – 2
Topuro – 2
Requiem – 1
youngxade – 1
Dagger – 1

Czerwone kartki:
Brak

Drużyna kolejki:
*w nawiasie pokazane, który raz ktoś jest w TOTR w tym sezonie, w drugim nawiasie który raz ogólnie. Ikona płomienia oznacza, że ktoś jest w TOTR któryś raz z rzędu.
GK – Adiss (vs WM) (1)(20) – 0 goli, 3 asysty, 6 straconych goli
DEF – Krampus (vs WM) (1)(8) 2 – 0 goli, 8 asyst
ST –  janekpro332 (vs AT) (1)(1) – 21 goli, 1 asysta

By Ortega

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *