Mimo, że 8. kolejka zakończyła się w czwartek, podsumowanie wychodzi teraz – wybaczcie za opóźnienie.

Ósma kolejka za nami, kolejka bardzo emocjonująca, w której padło kilka rekordów. Rekordy, bo aż 7 padło w meczu BB vs KN2. Ball Blaster rozgromili przeciwników 45:3 i 37:2, w dwumeczu 82:5. Absolutny rekord, pobita została poprzednia najwyższa wygrana – MZ 34:3 Zeam z 7. sezonu. I oczywiście, można się śmiać z KN2, że jak to można tyle przegrać, ale pamiętajmy że oni do tego meczu przystępowali, jak do ścięcia. I ogromny szacunek dla nich, że dograli ten mecz do końca w miarę bezproblemowo, bo myślę że połowa graczy w takiej sytuacji zwyczajnie zrobiłaby “rage quita”. Z meczów jednostronnych, mieliśmy jeszcze jeden taki w tej kolejce – EW wygrało pewnie z KN i wydaje się, że Królowie Niczego nie są już w takiej dobrej formie, jak z początku sezonu, a EW zaś zostało odmienione po powrocie Hosty’ego i to jak ta drużyna gra bez niego, a z nim to niebo, a ziemia. Mieliśmy w tej kolejce też kilka niemałych sensacji. Pierwszą z nich był mecz AT vs DE. Chyba nikt nie spodziewał się, że AT, które w dodatku jest czymś w rodzaju “klubu filialnego” DE i wpływy Altinela widoczne są tam gołym okiem, będzie w stanie wygrać z Dangerous Eagles, które parę dni wcześniej było w stanie wygrać z aktualnym liderem tabeli – MZ. I może w ofensywie DE wyglądało nadal dobrze, podobnie jak w tamtym meczu z MZ, to jednak w defensywie to była tragedia. Bramkarz DE – Lipek, zagrał najgorszy mecz w sezonie, a Altinel jeśli chodzi o zadania defensywne też nie spisywał się za dobrze. Ostatecznie AT udało się urwać trzy punkty i wydawałoby się, że da im to jeszcze więcej wiatru w skrzydła, niż remis z WM, niestety jak możecie zobaczyć na wyniki kolejnej kolejki – AT zostało rozgromione przez AS, rozgrywając swój chyba najgorszy mecz w sezonie. Ostatnim meczem przed “Meczem Kolejki” jest WM vs x6′. Wynik meczu to 3/3, myślę że przed meczem taki wynik x6′ wzięłoby w ciemno, a po meczu mogli czuć nawet niedosyt. WM grało słabo, grali bez Xade, wydawałoby się że Deejay gorzej od niego nie zagra i wydaje mi się, że zagrał na podobnym poziomie. Czego jednak spodziewać się po zawodniku, który w Head Goal’a grał chyba pierwszy raz od miesiąca, bo kapitan WM nawet nie chciał informować go o godzinach meczów. Żal patrzeć na Weed Maffije w tym sezonie, bo jest to chyba jedna z drużyn z najbardziej zmarnowanym potencjałem w historii. Ze składu na spokojne top3, do typowego średniaka, który w meczu z innym średniakiem musi drżeć o punkty. Xade kiedyś w wywiadzie mówił, że bardzo chciałby zagrać w składzie z Mattyskiem i Achito. Gdy jednak dostał tę okazję w tym sezonie, to kompletnie zawiódł. Zarówno swoją słabą grą, jak i fatalnym zarządzaniem. Czasu na odbudowanie się dla WM już nie ma i z pewnością zawodnicy tego klubu mogą uznać ten sezon za stracony.

Wyniki:


Mecz Kolejki: MZ vs NE (6:3; 8:9) – Jedna z największych sensacji w tej kolejce, jak nie sezonie. Zwycięstwo NE nad MZ, warto dodać że pierwsze w historii. MZ było po meczu wściekłe, ale jak wiemy już z kolejnej kolejki, ten wynik nie miał aż tak dużego znaczenia, biorąc pod uwagę mecz z BB. Idźmy jednak po kolei. W pierwszym meczu było wyrównanie, ale to ostatecznie MZ zwyciężyło. Można jednak już wtedy było zobaczyć, że to nie będzie dla MonsterZ spacerek, a na pewno nie pomagało w tym to, że Kape – kapitan MZ, jak sam pisał – miał lagi. I faktycznie, było to po nim widać, bo to nie był Kape z początku sezonu. Ewidentnie forma tego napastnika poszła trochę w dół i kto wie, może zostanie w klasyfikacji strzelców dogoniony przez Viggera, co jeszcze kilka kolejek temu wydawało się niemożliwe. Trzeba też docenić Lippla i Dennisa, którzy dobrze współpracowali w defensywie i skutecznie odpierali ataki MZ. W pierwszym meczu NE mógł zawieść trochę Dagger, który w 10 minut zdobył zaledwie 3 gole, a to nie było też tak, że nie miał w ogóle żadnych sytuacji. Drugi mecz, podobnie jak pierwszy, także był bardzo równy. Tu jednak otworzył się już worek z bramkami. Defensywa NE spostrzegła się, że zostawienie samego Kape, wcale nie musi skończyć się źle, odważniej do przodu zaczął podchodzić Dennis, a Krampus z Adissem zaczęli się gubić. I to nie jest tak, że jakoś niesamowicie w ofensywie zagrało NE strzelając tyle goli. Połowę z tych bramek MZ straciło na własne życzenie, czy to po kiksie Krampusa, czy to po minięciu się z piłką Adissa. Podsumowując – NE grało w tej kolejce dobrze, ale nie wybitnie i MZ straciło punkty trochę na własne życzenie.

Klasyfikacja Strzelców 8. kolejki (tylko 5+):
1. Vigger – 72
2. Szajbus – 22
3. Krystus – 18
4. Adrix – 16
5. Shadow – 12
6. Dagger – 11
7. Deejay – 10
-. Kape – 10
9. Hetman – 9
10. janekpro332 – 7
11. Mójświnek – 5

Klasyfikacja Asystentów 8. kolejki (tylko 5+):
1. Hetman – 31
2. Hosty – 16
3. Altinel – 10
4. Crow – 9
5. Vigger – 8
-. youngxade – 8
-. Dennis – 8
8. Krampus – 6
9. MattyseK – 5

Żółte kartki:
Shadow – 2
Ortega – 2
Deix – 1
Mójświnek – 1
Leonekmartynki – 1
Posej – 1

Czerwone kartki:
Killbot – 1

Drużyna kolejki:
*w nawiasie pokazane, który raz ktoś jest w TOTR w tym sezonie, w drugim nawiasie który raz ogólnie. Ikona płomienia oznacza, że ktoś jest w TOTR któryś raz z rzędu.
GK – Crow (vs KN2) (3)(9) 2 – 1 gol, 9 asyst, 5 straconych goli
DEF – Hetman (vs KN2) (1)(21) – 9 goli, 31 asyst
ST –  Vigger (vs KN2) (1)(19) – 72 gole, 8 asyst

By Ortega

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *