Po dziewiątej kolejce, zostały nam już tylko dwie do końca. Na tą zdecydowanie nie mogliśmy narzekać.
Odbyły się dwa mecze na szczycie min. „mecz o mistrzostwo”, czyli starcie lidera ligi z wiceliderem. Dodatkowo w innym topowym meczu spotkały się Necromaners i Weed Maffija.
Było to równie ważne spotkanie w kwestii ostatecznego top 3, co BB vs MZ. Obie drużyny grały praktycznie o to czy nadal będą się liczyć w walce o ścisłą czołówkę. Zwycięsko z tego starcia wyszli jednak Necromanersi. Zebrali komplet sześciu punktów, co daje im przyjemną sytuację w tabeli przed dwiema ostatnimi kolejkami. Warto dodać, że Weed Maffija boryka ostatnio się z trudnością skompletowania podstawowej trójki na mecz (Achito-Mattysek-Xade). W tym meczu zabrakło Achito. Mimo to, WM nie odstawało znacząco z wynikiem, mimo tego że na boisku dominowało jednak NE. Warto tu wyróżnić postawę Mattyska na bramce, który uparcie walczył o utrzymanie minimalnej różnicy bramkowej. W tej kolejce mieliśmy również starcie Anonymus z Aktimelkami. Tu obyło się bez sensacji, w obu meczach AS wygrało wysokimi wynikami.
Trzecim starciem w którym wystąpiły dwa zespoły z góry tabeli był mecz x6` vs Dangerous Eagles.
Spotkanie na papierze wydawało się, że będzie wyrównane. Jednak defensywna gra DE, po raz kolejny poskutkowała ich zwycięstwem. W tym meczu odbyła się tylko jedna połowa, drugą x6` oddało walkowerem. Kapitan drużyny x6 nie miał już czasu na grę, przez długie czekanie na mecz, gdyż Altinelowi nie pasował żaden proponowany host. Nie zabrakło też małych derbów w tej kolejce. Królowie Niczego zmierzyli się ze swoim drugim zespołem. Patrząc na składy, można było oczekiwać, że pierwsza drużyna zmiażdy drugą. Mecze okazały się jednak wyjątkowo wyrównane. KN2 było bardzo blisko z wynikiem w obu meczach, prawie udało im się zdobyć pierwsze w tym sezonie punkty. Pauzującą drużyną w tej kolejce była Ekipa Wpie*lu. Ew miało dzięki temu szansę na odpoczynek przed ważnym meczem z Aktimelkami. Ekipa zagrała już mecz 10. kolejki, który przegrała.

Wyniki 9. Kolejki:

Mecz kolejki: MonsterZ(1.miesce) vs BallBlasters(2.miejsce) 3:4 / 7:7
Ciężko było mi zdecydować, który z meczy BB vs MZ czy WM vs NE był lepszy. Oba stały na stosunkowo wysokim poziomie. W każdym drużyny stwarzały dużo sytuacji, ale obrony drużyn spisywały się bardzo dobrze. Dla Ball Blasters piorytetem było tutaj zdobycie większej ilości oczek od MonsterZ. Podział punktów bardzo utrudniłby im walkę o finalne zwycięstwo w lidze.
MZ było tego świadome. Musieli podejść do tego meczu ze szczególną uwagą, zwłaszcza że po drodze do tego meczu zaczęli notować spadek formy i podziały punktów z takimi drużynami jak DE czy NE.
Przebieg pierwszej połowy: Od samego początku mogliśmy zauważyć, że obie drużyny starają się grać bardzo zachowawczo. Mimo takiego nastawienia obrońcy z początku robili dużo błędów, stąd bardzo dużo groźnych okazji z obu stron. Jednak po dwóch minutach żaden z napastników nie pokonał bramkarza przeciwników. Pierwsza bramka padła po kolejnym błędzie obrońcy w tym przypadku Krampusa. Hetman oddał silny kozłujący strzał z dystansu, Krampus przypadkowo zgasił tą piłkę i zmienił jej tor lotu, przez co uniemożliwił obronę Adissowi. Niedługo później, zamieszanie pod bramką MZ doprowadziło do straty ich drugiej bramki, Vigger uderzył ze spadającej z poprzeczki piłki. Dwubramkowe prowadzenie Ball Blasters utrzymywało się przez długi czas. Królowały strzały z dystansu obu drużyn, wiązało się to z tym że pomocnicy skutecznie blokowali podania do przodu. W piątej minucie jedna z piłek Krampusa przeszła przez mur BB, Kape surowo wykończył i dał kontakt. Późniejsze 3 minuty to już bardzo wyrównana i zaciekła gra obu zespołów. Obrońcy już weszli w mecz, popełniali bardzo mało błędów, stąd mało klarownych okazji do bramek przeciwników. Jedna taka się wydarzyła jednak, gdy Krampus zgarnął jedno z wybić Crowa i huknął w samo okienko jego bramki, mieliśmy 2:2. Kolejna bramka na prowadzenie dla MZ była zbliżona, tym razem Kape wykorzystał złe wybicie bramkarza BB, 3:2. Nastąpiła przerwa taktyczna Viggera. Krótko po niej wykorzystał on boost Hetmana i doprowadził do remisu.
Niedługo później wyprowadził swój zespół na prowadzenia po zamieszaniu w ustawieniu obronnym MonsterZ. Wynik nie zmienił już się do końca, bardzo fajny, wyrównany mecz.
Przebieg drugiej połowy: Drugą połowę, MZ zaczęło bardzo ofensywnie. Już w 1 minucie Kape po zboostowaniu się na Hetmanie huknął na 1:0. Chwilę później BB chciało przycisnąć i naraziło się na kontre po której było już 2:0 dla MZ, a także i trzy po złym wybiciu Crowa. Koło 3 minuty było to już 4:0, zanosiło się na kolejne w tym sezonie KapeShow. BallBlasters, zmieniło ustawienie Vigger w pomocy, Hetman w ataku. Zmiana poskutkowała momentalnie golem na 4:1, niedługo później wykorzystał też wyjście Krampusa wyżej i strzelił drugiego gola. Kape jednak walczył dalej, strzelił na 5:2 zakładając siatkę Krukowi, niedługo później kolejny błąd obrony BB i 6:2. Vigger wrócił już na ST, ale strzelanie kontynuował Hetman, 6:3. Wynik jednak cały czas się oddalał, Kape ponownie wykorzystał szansę. Tu nastąpił przełom u Ball Blasters. Grunt pod nogami sypał im się coraz bardziej. MonsterZ zostali praktycznie zepchnięci na swoją połowę, następowała akcja za akcją ze strony BB, dzięki temu Viggowi udało się zdobyć dwie bramki w ciągu minuty i zmniejszyć przewage MZ do 7;5. Na minutę przed końcem po wygraniu głowki z Krampusem, Vigg zdobył gola na kontakt. Błąd ustawienia Krampusa ustalił wynik meczu na 7:7.
Za mvp spotkania możemy tu uznać Viggera. Kapitan BB pokazał, że jest prawdziwym liderem. Wyprowadził swoją drużynę spod opresji, dzięki temu finalnie udało się urwać kolejny punkt MonsterZ i zniwelować ich przewagę przed tą kolejką.

Klasyfikacja strzelców 9. kolejki (tylko +5 bramek):
1.Gustek – 18
2.Janekpro – 15
3.Requiem – 13
4.Dagger – 12
Mójświnek – 12 (Mójświnek > Kape/Vigger fakt nie opinia :D)
5.Kape – 9
6.Krystus – 7
7.Deejay – 6
Hetman – 6
8.Adrix – 5
Ortega – 5
Vigger – 5
Xade – 5

Klasyfikacja asystentów 9. kolejki(tylko +5 asyst):
1.Ortega – 22
2.Hoody – 6
3.Yourmoon – 5

Żółte kartki w 9. kolejce:
Brak

Czerwone kartki w 9. kolejce:
Brak

 

Drużyna kolejki:
*w nawiasie pokazane, który raz ktoś jest w TOTR w tym sezonie, w drugim nawiasie który raz ogólnie. Ikona płomienia oznacza, że ktoś jest w TOTR któryś raz z rzędu.

GK-Crow – (4)(10) 3 – 10 straconych goli vs MonsterZ
DEF-Hoody – (1)(1) – 6 asyst, 3 bramki vs Weed Maffija
ST-Gustek – (1)(5) -18 bramek vs Aktimelki

 

By Dagger

3 thoughts on “Podsumowanie 9. Kolejki IX Sezonu Ligi 3v3”
  1. Chciałbym coś sprostować. Redaktor pijany był chyba jak to pisał . Host się wysypał bo okazało się że plajer będzie hostowal mecz MZ – BB

  2. halo gdzie Ortega w TOTR. 22 asysty na AT, które było w stanie wygrać z DE i zremisować z WM vs 6 asyst Dennisa na WM grające bez Achito.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *