Nazwa artykułu wymyślona przez SzopeNa.

BB na tronie w potrójnej koronie – potrójna korona bo trzy puchary, ale także trzecia potrójna korona w historii Ball Blasters.

Wczoraj miał być wielki dzień dla Head Goal’a. Dzień pełen sportowych emocji. Niestety dla widowiska, BB zdominowało wczorajszą rywalizację całkowicie. Puchar z początku był jeszcze nawet wyrównany, ale im dalej w las, tym wyraźniej zakreślała się przewaga Ball Blasters. Nieszczególnie utrudniała im to zadanie defensywa MonsterZ, bowiem Adiss i Krampus zagrali bardzo słabe spotkanie. Nie przypominali ani trochę tej defensywy, którą prezentowali w meczach ligowych, nie było między nimi żadnej współpracy i często zachowywali się tak, jakby nie wiedzieli co chcą zrobić. Defensywa BB w postaci Hetman i Crowa za to, grała jak zaczarowana, przez cały mecz byli niemal bezbłędni, a że obrona MZ przypominała bardziej drewnianą chatkę, niż twierdzę, to wystarczyło jedynie ekspediować piłkę w pobliże ich bramki, a Vigger robił resztę.

Po meczu pucharowym, def MZ – Krampus zaczął narzekać na to że ma mało fps. Było to dosyć dziwne patrząc na fakt, że przed meczem żadnych lagów nie miał, a po pogromie już tak. To, czy była to próba wymuszenia przełożenia meczu na inny dzień, czy faktycznie miał lagi wie tylko Krampus. Ostatecznie jednak kapitan BB nie zgodził się na przełożenie spotkania, co tylko zaogniło atmosferę między oboma zespołami. Szykowały się prawdziwe i krwawe derby. I faktycznie, z początku tak to wyglądało. Mecz był wyrównany, padało mało bramek, poprawiła się defensywa MZ. Około 5-6 minuty pierwszej połowy przełamało się BB i strzeliło gola, który zaważył na losach tego meczu. Po tej bramce bowiem, zespół MZ znowu posypał się całkowicie. Zaczęli tracić gola, za golem, a Crow z Hetmanem wybijali Kape z głowy wszelkie chęci strzelenia bramki, choć trzeba przyznać że sam kapitan MZ lekko mówiąc nie grał swojego meczu życia. Pierwsza połowa zakończyła się pogromem 10:2. W drugiej Ball Blasters zaczęli się już bawić. Vigger wszedł na bramkę, Crow na atak. Mimo takiego szalonego ustawienia, BB dalej dominowało i w 3 minucie było już 14:2. Kape postanowił opuścić swój tonący okręt i dał za siebie na boisko Repariego, a sam wyszedł z rooma. I tu wydarzyło się coś niesamowicie interesującego. Repari poszedł na atak, Adiss z Krampusem zamienili się pozycjami. I w takim ustawieniu MZ wyglądało o niebo lepiej, nawet gdy BB wróciło do grania z Crowem na bramce. Jak widać, wyśmiewane taktyki Topura czasami naprawdę mają sens. Ostatecznie, z Reparim na boisku mieliśmy 4:4, a mecz skończył się rezultatem 18:6 dla Ball Blasters.

Jak pisałem na początku, szkoda że ten dzień się tak potoczył. MZ chciało w tym sezonie przełamać niemoc i wygrać ligę po 6 sezonach przerwy. Ostatecznie zostali z niczym, bez Ligi, Pucharu i bez Superpucharu. Klub legendarny, ale cierpi ostatnio na brak trofeów, wystarczy powiedzieć, że od 4. sezonu, kiedy wygrali Ligę po raz ostatni, zdobyli tylko jedno trofeum. Wygrali Puchar 3v3 w 8. sezonie. A skład w każdej edycji, w której grali mieli napakowany gwiazdami. To też pokazuje, ile daje swojej drużynie Vigger. Ani Gustek, ani Kape nie byli w stanie w MZ dać tego, co Vigger daje swojej drużynie w kluczowych momentach. W mojej opinii jednak od dłuższego czasu Vigger notuje stały spadek umiejętności. Nie jest on duży, ale stały i  uważam, że Vigger nie prezentuje tego, co jeszcze kilka sezonów temu. Stąd też, za bohaterów Ball Blasters w tym sezonie uznałbym Crowa i Hetmana, którzy (no, może poza meczem z WM) gwarantowali niesamowity spokój i pewność w obronie, która ostatecznie dała BB to o czym marzyli, potrójną koronę.

Puchar:

DROGA BB DO ZWYCIĘSTWA:

ĆWIERĆFINAŁ: BB 10:0 WM
PÓŁFINAŁ: BB 16:7 AS
FINAŁ: BB 18:9
MZ

  • Wynik 1. Połowy: BB 7:5 MZ
  • Wynik 2. Połowy: BB 11:4 MZ
  • Wynik Meczu: BB 18:9 MZ
  • Skład BB: Crow, Hetman, Vigger (C)
  • Skład MZ: Adiss, Krampus, Kape (C)
  • Król strzelców: Kape (53 gole)
  • Król asystentów: Krampus (22 asysty)
  • MVP: Hetman

Superpuchar:

  • Wynik 1. Połowy: BB 10:2 MZ
  • Wynik 2. Połowy: BB 8:4 MZ
  • Wynik Meczu: BB 18:6 MZ
  • Skład BB: Crow, Hetman, Vigger (C)
  • Skład MZ: Adiss, Krampus, Kape (C)
  • Król Strzelców: Vigger (11 goli)
  • Król Asystentów: Hetman (4 asysty)
  • MVP: Crow

Zaktualizowany został także Ranking 3v3!

By Ortega

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *