Drugie w tym sezonie podsumowanie, nieco opóźnione przez mecz Akai vs WM rozegrany dopiero w piątek.
Druga kolejka była dość spokojna, obyło się bez wielkich sensacji. Co nie znaczy, że nie było ciekawie. Mieliśmy chociażby mecz P vs BB, aktualni Mistrzowie co prawda rozgromili przeciwników zgodnie z oczekiwaniami, ale emocje były związane z czystym kontem, które udało się obronić Crow’owi, co przeciwko dość solidnej drużynie Piratów robi wrażenie. Swoją drogą wynik 20:0, jest małą niespodzianką, mimo wszystko P powinno postawić większy opór, tak jak to było w rewanżu, gdzie BB wygrało zaledwie 12:8. Meczem bez historii było starcie Freedom Fighters vs Blue Tigers. BT nie powtórzyło sukcesu z poprzedniej kolejki, gdzie urwali punkty także faworyzowanemu WM. Tutaj już sensacji nie było, a zawodnicy FF z przyjemnością ponabijali sobie staty. Martwić może jedynie słaba defensywna postawa, gdyż stracili 17 goli. Te obawy w kolejnych kolejkach okazały się słuszne. Kolejnym meczem bez niespodzianek było starcie Law vs GG. Tutaj jednak blisko było sensacji, gdyż w pierwszym meczu Guggenheim walczyło naprawdę jak równy z równym, a Law odskoczył dopiero w końcówce i wygrało 10:6. W drugim meczu jednak Deejay’a zmienił Gustek, który już nie miał litości i wjechał w defensywe GG jak GigaGustek. Zapakował 12 brameczek i zapewnił bezpieczne zwycięstwo swojej drużynie. Guggenheim może jednak optymistycznie patrzeć w przyszłość, grając tak mają szansę urwać punkty niektórym słabszym drużynom. Mieliśmy też mecz NE vs DE, gdzie Nekromanci zaliczyli kolejną wpadkę i swój drugi remis w sezonie. W kryzysie wydaje się być Dagger, który od Kyouu odstawał w tym meczu bardzo mocno, bo ten drugi zniszczył defensywę DE i zapewnił pewne zwycięstwo 17:5. Pamiętamy jednak, jak słabo poprzedni sezon zaczęło NE, a mimo tego udało się im wygrzebać do top3. W tym sezonie wydaje mi się jednak, że ambicje mieli na Mistrzostwo i samo bycie w top3 nie będzie ich satysfakcjonowało.
Wyniki:
Mecz Kolejki: WM – Akai (5:6; 7:9) – Mecz, który był swego rodzaju niewiadomą. Oba zespoły w pierwszej kolejce zaliczyły wpadkę. Akai przegrało z Law, WM straciło punkty z BT. Mało tego, oba kluby były osłabione brakiem bramkarza w tym spotkaniu. Adiss pauzował przez kartki, Procop natomiast nie był w stanie pojawić się na meczu, przez co Xade zmuszony był przetransferować Cinka, który swój ostatni ligowy mecz rozegrał w Lipcu ubiegłego roku, więc jego postawa także była niewiadomą. W Akatsukach natomiast Adissa zastąpił Rothing, który już w poprzedniej kolejce pokazał, że potrafi bronić. Początek Cinek miał bardzo niepewny, przez co Akai wyszło na prowadzenie. Nie było ono wysokie (najwięcej +3), jednak było kluczowe, gdyż potem mecz się wyrównał, a mecz skończył się 6:5. Rothing naprawdę nieźle wyglądał na GK, ale nie był to perfekcyjny mecz, gdyby Xade był skuteczniejszy, a nie strzelał po ścianach, to WM wygrałoby ten mecz. Zabójczej skuteczności nie miał też Requiem, sporo bramek zostało mu podarowanych na tacy przez Cinka, a sam nie kreował zbyt wiele, tym bardziej dziwi jego obecność w TOTR, ale cóż, może grono sponsorów i organizatorów dostrzegło w jego grze coś więcej niż zaprezentowali Vigger, czy nawet Kyouu. Drugi mecz był także piekielnie wyrównany. Obie drużyny wymieniały się prowadzeniem, końcówka jednak była ze wskazaniem na WM, które zdobyło jednobramkową przewagę i prowadziło 7:6. Akatsuki zdołały się jednak obudzić i wyrównały za sprawą Requiem’a. I wtedy wydarzyło się coś, czego nie spodziewał się chyba nikt… Wydawało się, że jak ktoś ma wygrać ten mecz, to właśnie WM. Zawiódł jednak ten, po którym nikt się nie spodziewał że może zawieść. Dziwnym strzałem z dystansu w kierunku własnej bramki, Cinka pokonał Krampus. Kilka sekund później miał problem z wybiciem piłki spod własnej bramki, nabił Requiem’a i chyba śmiało można stwierdzić, że przegrał swojej drużynie ten mecz. Jeśli chodzi zaś o defa drużyny przeciwnej, czyli Scepto, to zagrał o niebo lepszy mecz niż ten przeciwko Law. Był bardzo solidny, nie popełniał zbytnio błędów i jego obecność w drużynie kolejki absolutnie nie może dziwić.
Klasyfikacja Strzelców 2. kolejki (tylko 5+):
1. Vigger – 29
2. Ortega – 18
3. Kyouu – 14
-. Szajbus – 14
5. Gustek – 12
-. Requiem – 12
7. Zews – 10
8. Xade – 9
-. Alan – 9
10. Adrix – 8
-. Deejay – 8
12. Mójświnek – 6
13. MattyseK – 5
-. Mister – 5
Klasyfikacja Asystentów 2. kolejki (tylko 5+):
1. Hetman – 17
2. Jamrock – 11
3. Mister – 10
4. Scepto – 8
-. MattyseK – 8
-. Ortega – 8
-. Kerox – 8
8. Evolution – 6
-. Krampus – 6
Żółte kartki:
Kerox – 2
Czerwone kartki:
Brak
Drużyna kolejki:
*w nawiasie pokazane, który raz ktoś jest w TOTR w tym sezonie, w drugim nawiasie który raz ogólnie. Ikona płomienia oznacza, że ktoś jest w TOTR któryś raz z rzędu.
GK – Crow (vs P) (1)(11) – 1 gol, 3 asysty, 8 straconych goli
DEF – Scepto (vs WM) (1)(1) – 3 gole, 8 asyst
ST – Requiem (vs WM) (1)(7) – 12 goli, 1 asysta