Igrzyska można powiedzieć, że już dawno za pasem. Warto jednak podsumować to co się wydarzyło w poszczególnych dyscyplinach. Dziś na tapetę brany jest turniej 3vs3. W zasadzie jest to flagowy “tryb gry” w Headgolu, dostarcza najwięcej emocji i daje duże pole do popisu swoimi umiejętnościami.
Na igrzyska zapisało się tu 9 ekip, większość z nich występowała w zeszłym sezonie ligowym. Sama struktura turnieju bardzo przypominała tą z HGL Tournament, którego gracze określają zawsze jako luźny turniej przygotowawczy do kolejnego sezonu ligi. Igrzyska dzięki temu, że było na nich tyle możliwości wygrania czegoś, podniosły “ważność” poszczególnych medali. Gdyż każdemu z graczy zależało by skompletować ich jak najwięcej.

Tak jak wspomniałem struktura turnieju była wręcz ta sama co na HGL. Drużyny grały w poszczególnych grupach A, B i C. Oto jak prezentowały się poszczególne składy grup i ich wyniki:

GRUPA A

Position Team P Wins Draws Loses F A GD PTS
1 Dangerous Eagles 4 3 0 1 39 39 0 9
2 Akatsuki 4 2 0 2 53 49 4 6
3 Necromaners 4 1 0 3 48 52 -4 3

Grupa ta chyba była zdecydowania najmocniejsza ze wszystkich. Od początku ciężko było wskazać faworyta, czy to zeszłosezonowy wicemistrz, czy to DE, które zajęło wysoką pozycję w lidze, czy to potrafiące zagrać wybitne mecze NE. Odzwierciedleniem tego, że grupa była trudna są bilanse bramkowe. Ostatni zespół ma niewiele różniący się bilans bramkowy od pozostałych. Sporo spotkań kończyło się tu stosunkowo wyrównanymi wynikami. Jeżeli ktoś miałby tu racjonalnie typować postawiłby pewnie na awans Akatsuki. Ci mimo, że grali większość meczy bez lidera Requiema, mieli na jego miejsce Gustka. Los jednak rozdał tu inaczej, awans z pierwszego miejsca wydarły rywalom dość niespodziewanie orły Altinela. Przed ostatnim meczem grupy Akai vs NE, ci pierwsi nadal mieli bardzo duże szanse na awans, po wygranej w “tabeli drugich miejsc”. Necromancers pokazało jednak, że mimo porażki w pierwszym meczu nie zamierzają niczego oddawać bez walki w skutek czego wygrali 17:12. Mogę się mylić, ale do awansu Akai zabrakło tu wygranej drugiego meczu z NE. Dangerous Eagles wygrali tu głównie defensywą, większość meczy bronili się przed oblężeniami ich bramki, jak widać skutecznie. Stracili najmniej bramek i zaprezentowali najbardziej wyrównaną formę. To że grupę wygrali defensywą, nie oznacza, że nie strzelali. Xade udało się zdobyć drugie miejsce w najlepszych strzelcach, zbrakło mu tylko 8 bramek do wygranego tego zestawiena, czyli Viggera.
Dla napastnika DE będzie to na pewno dobrze zapamiętany turniej.
W ramach artykułu wskazywać też będę najlepszych graczy w każdej grupie. W grupie A, najlepiej zaprezentował się Maka. Kolejny raz udowodnił, że należy już do czołowych goalkeeperów ligi. Stracić tak mało goli na takich napastników jak Gustek, Shadow czy Dagger to nie lada osiągnięcie.

GRUPA B

 

Position  Team P Wins Draws Loses F A GD PTS
1 Ball Blasters 4 4 0 0 73 22 51 12
2 Anonymous 4 2 0 2 45 38 7 6
3 Occupo 4 0 0 4 24 82 -58 0

Druga grupa turnieju była równie mocna co pierwsza. Znalazły się w niej zeszłosezonowy mistrz i trzeci zespół ostatniego sezonu. Jako trzeci zespół dokoptowane było Occupo, zespół stworzony typowo pod udział w igrzyskach.
Grupa wydaje mi się jednak słabsza niż pierwsza. Mieliśmy tu jednego pewniaka do awansu, zespół który może realnie powalczyć o awans z drugiego miejsca i ekipę od której w zasadzie nie oczekiwano dużo, ale zawsze mogła zaskoczyć. Końcowa tabela przybrała spodziewany rezultat. Ball Blasters wygrało grupę ze zdecydowaną przewagą w każdym aspekcie. Anonymous walczyło o awans z drugiej pozycji, lecz podobnie jak w przypadku Akai nie sprostali temu wyzwaniu. Occupo osiągnęło równie spodziewany rezultat. Chociaż trzeba przyznać, że pokazali się z bardzo dobrej strony. Poza porażką aż 31:2 przeciwko BB w jednym z meczy, zagrali naprawdę przyzwoicie. Porażki 19:7 z tak mocnymi drużynami jak AS czy BB nie powinny być dla takiej ekipy druzgocące, a powinny dawać fajną przygodę i zebranie kolejnych doświadczeń. Najciekawszy mecz zaserwowali nam Ball Blastesi i Anonymusi, w jednym ze swoich starć padł wynik 8:5, mecz był bardzo przyjemny do oglądania. Doświadczyliśmy wysokiego poziomu zaprezentowanego przez obie strony. Strony świadome zbliżonego poziomu w tym meczu, starały się przede wszystkim dobre zamknąć dostępy do swoich bramek.
Najlepszym zawodnikiem w tej grupie był Hetman. Wnosił szczególnie dużo do ofensywy, rzucę też odważne stwierdzenie że nawet więcej od Viggera. Bardzo dobrze obsługiwał wcześniej wspomnianego kapitana BB, a także dokładał swoje bramki po kooperacji z nim.

GRUPA C

Postition Team P Wins Draws Loses F A GD PTS
1 United Nations 4 3 0 1 75 44 31 9
2 Królowie Niczego 4 2 0 2 51 33 18 6
3 Anonymous 2 4 1 0 3 28 77 -49 3

Grupa C na papierze była najsłabszą z powyższych grup. Oprócz przyzwoitego UN, w grupie znalazły się zespoły grające mocno w kratkę czyli Królowie Niczego i Anonymous 2. Bramki pokazują jednak, że grupa ta była najciekawsza, padło tu najwięcej bramek bo aż 154. Końcowy układ tabeli, większość typowała raczej właśnie w taki sposób jak to się skończyło. Dużą niespodzianką był tu awans KN z drugiego miejsca, w tabeli drugich miejsc okazali się oni lepsi od Akai i Anonymous. Dało im to awans do 1/2 finału. Duża liczba goli w grupie pozwoliła Deejay`owi, w końcowym rozrachunku znaleźć się w top 3  strzelców turnieju. Można to uznać za fajny sukces dla tego zawodnika, szczególnie że ostatnio jego forma poszła trochę w dół.
W tej grupie, za najlepszego zawodnika uznałem Juana El Cabllo Loco wcześniej znanego pod wieloma nickami min. Ray czy janekpro. Doświadczenie tego zawodnika miało bardzo duży wpływ na to gdzie w końcowym rozrachunku znalazło się KN. Jego umiejętności ofensywne były kluczowe do wygrania tabeli 2 miejsc i awansu do fazy pucharowej, co można zaliczać do jednego z większych osiągnięć KN w całej historii.

FAZA PUCHAROWA / PÓŁFINAŁY

Pary jakie zostały wyłonione:
KN vs DE
BB vs UN

Z tego zestawienia ciekawszy ciekawszy wydawał się mecz Ball Blasters z United Nations. Nie doświadczyliśmy jednak ujrzenia żadnego z tych spotkań, oba zakończyły się walkowerami. Przyczyną był brak większego zaangażowania przy umawianiu meczy kapitanów, którzy oddali mecz walkowerem. W skutek tych zdarzeń o 3 miejsce mierzyli się zawodnicy KN, przeciw UN. Do finałów awansowały drużyny Ball Blasters i Dangerous Eagles.

MECZ O 3 MIEJSCE

O ile UN jeszcze można było typować do udziału w takim meczu,  to KN raczej nikt tu się nie spodziewał. Podwładni Topuro pokazali po raz kolejny, że potrafią pozytywnie zaskoczyć.
Małym faworytem była tu ekipa UN, chociaż obie drużyny prezentowały w grupie dość zbliżony i równy poziom. Podczas grupowych zmagań między sobą podzielili się 6 punktami między sobą. Szkoda, że nie podjęli walki w półfinałach. Kto wie, może udało by się ponownie zaskoczyć. Sam mecz o medal między tymi drużynami był dość ciekawy. Wynik był stosunkowo wyrównany przez cały mecz. Często występowała tutaj sytuacja bramka za bramkę, gdzie jedni strzelili, to drudzy za jakiś czas odpowiedzieli. Najważniejszym elementem był tym razem Topuro, bardzo dobrze współpracował ze swoimi zawodnikami w ofensywie i w obronie. Ze swoim stażem w grze, jest już takim typem zawodnika, który potrafi utrzymać w ryzach swoją ekipę, a także prowadzić ją do sukcesu w trudnych momentach.

FINAŁ

Do finału trafiły ekipy Ball Blasters i Dangerous Eagles. Pierwsza z nich typowana raczej przez każdego do udziału w finale. Druga okazała się małym underdogiem turnieju. Mimo tego, że już w zeszłym sezonie DE zaliczało dobre występy, nie było do końca pewne że forma się utrzyma. Ba, nawet poprawi. W sukcesie duży udział miał każdy z zawodników DE. Xade zaczął walczyć ze swoją nieregularną formą i zaliczył przyzwoity turniej. Gra w ofensywie opierała się głównie na kontrach, Xade sporą część bramek zdobył z sytuacji 1 na 1. Altinel dobrze współpracował z Maką, wielokrotnie musieli odpierać bardzo duży nacisk na ich bramkę. Jednak finał pokazał, że DE w tym turnieju nie jest w stanie opierać się każdej drużynie, po paśmie zwycięstw przyszła sroga porażka. Co prawda finał jest tu dla nich olbrzymim sukcesem, jednak wynik pozostawia wiele do życzenia. Mecz skończył się 10-bramkową wygraną Blastersów. Kluczowy dla BB ponownie okazał się Hetman, który jak wcześniej wspomniałem, dużo dawał swojemu zespołowi w ofensywie podczas tego turnieju. Tym razem zgromadził 9 bramek i 6 asyst. Mur w bramce DE wyglądał momentami bardzo imponująco, często też udzielało im się szczęście, podczas interwencji. Jednak ciężko wygrywa się finały wyłączną grą z kontry o czym przekonało się już sporo ekip.

TOP 5 STRZELCÓW TURNIEJU:
1. Vigger – 58
2. Xade – 50
3. Deejay -49
4. Juan El Collabo Loco – 39
5. Hetman – 32

TOP 5 ASYSTENTÓW  TURNIEJU:
1.Hetman – 34
2. Ortega – 25
3. Jamrock – 22
4. Altinel – 22
5. Topuro – 19

By Dagger

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *