Outlaws czwartą drużyną w historii, która zdobyła Superpuchar 3v3!

Outlaws po zdobyciu Pucharu 3v3, dokładają do swojej kolekcji Superpuchar. Kto by przed sezonem zakładał, że przyjście do zespołu Crowa i Gustka odmieni zespół na tyle, że będą w stanie przełamać dominację BB i poza zdobyciem dwóch trofeów, uda im się zostać pierwszym klubem, który wygra z Ball Blasters mecz o Superpuchar.

Początek meczu nie wyglądał jak Superpuchar przystało, kilka prezentów z obu stron i mimo, że mieliśmy wyrównany mecz, to błędy w defensywie trochę zabierały fun z oglądania początku tego meczu. Na całe szczęście, obie ekipy ogarnęły się wraz z przebiegiem meczu. Współpraca Crowa i Jamrocka nie była idealna, ale w większości sytuacji udało im sie powstrzymywać Viggera, z przodu na kontry czyhał Gustek, który w tym spotkaniu sprawiał gigantyczne problemy Mattyskowi i Hetmanowi. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 6:6, po minimalnej wizualnej przewadze BB.

Outlaws nie rozgrywali perfekcyjnego meczu w defensywie i gdyby Ball Blasters byli dzisiaj w optymalnej dyspozycji to raczej by ten mecz wygrali. Coś jednak od początku nie grało w szeregach ekipy Viggera. Błędy w zgraniu między zawodnikami wyglądały momentami, jakby ci grali ze sobą pierwszy raz, a przypominam że Hetman z Viggerem grają ze sobą od ponad roku. Apropos Hetmana, to był dla niego jeden z najgorszych meczów w sezonie, Gustek w większości sytuacji robił z nim co chciał i zdecydowanie defensor BB nie przypominał tego sprzed dwóch lat, kiedy to wygrywał Złotą Piłkę. Ostatecznie Law konsekwentną grą wygrało mecz 13:11 i osiągnęło w tym sezonie gigantyczny sukces.

Dla każdego z ekipy Law ten sezon był czymś niesamowitym. Sam Crow udowodnił, dlaczego został uznany za najlepszego gracza świata w zeszłym roku, odchodząc z BB do teoretycznie gorszej drużyny, przerwał kompletną dominację swojego byłego klubu, zdobywając dwa trofea. Jamrock, po bardzo słabym poprzednim sezonie, w tym był prawdziwym filarem i został pierwszym zagranicznym graczem (pomijając Skyrę), który zdobył minimum dwa trofea w Rozgrywkach 3v3. No i Gustek, który zagrał dzisiaj fantastyczne spotkanie. Gracz, który, wydawało się że był już na zakręcie swojej kariery. W pewnym momencie stracił już zainteresowanie Head Goal’em, zaliczył bardzo przeciętny sezon w DE. Mimo tego wrócił na stare śmieci, Jamrock dał mu szansę w Law, a ten odpłacił się w najlepszy możliwy sposób i wrócił na szczyt, śmiało można powiedzieć, że Gustek ponownie jest napastnikiem najwyższej klasy.

Wielki gratulacje dla ekipy Law, natomiast dla BB możliwe, że zaczął się spodziewany od jakiegoś już czasu kryzys, po sezonie do innego klubu odchodzi Mattysek, więc znowu będzie bardzo duży problem ze znalezieniem bramkarza, zwłaszcza że Adiss jest już zajęty. Vigger stoi teraz prawdopodobnie przed największym wyzwaniem jako kapitan w jego dotychczasowej karierze. Czy uda mu się utrzymać BB na topie? Tego dowiemy się już w kolejnym sezonie. Na zakończenie zapraszam do zapisania się do zbliżającego się Euro.

  • Wynik 1. Połowy: Law 6:6 BB
  • Wynik 2. Połowy: Law 7:5 BB
  • Wynik Meczu: Law 13:11 BB
  • Skład Law: Crow, Jamrock (C), Gustek
  • Skład BB: Mattysek, Hetman, Vigger
  • Król Strzelców: Gustek (11 goli)
  • Król Asystentów: Hetman (6 asyst)
  • MVP: Gustek

By Ortega

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *