Nadrabiamy zaległości 3.
Wyniki:
Ball Blasters vs Akatsuki: Mecz zamykający ligowy sezon, o gigantycznym ładunku emocjonalnym. Akai musiało nie stracić punktów z BB, aby zdobyć pierwsze ligowe Mistrzostwo w historii klubu i zostać prawdopodobnie najbardziej sensacyjnym Mistrzem w historii HGL. BB za to było pewne piątego miejsca w tabeli, ale nie zamierzali odpuścić tego meczu, za co bardzo duży szacunek, profesjonalna postawa, dzięki której mieliśmy emocje do samego końca. I Ball Blasters postawili Akai naprawdę ciężkie warunki w tym meczu, ale widać było też presję ciążącą na graczach późniejszych Mistrzów, Gmoch z Krampusem często nie trafiali dobrze w piłkę, Requiem marnował sytuację, które normalnie wykańczałby z zamkniętymi oczami. Ale mimo tego, udało się wygrać, Akai po raz kolejny pokazało co znaczy drużyna, gdy gorsze momenty miał Gmoch, pięknie wspomagał go Krampus i vice versa. Więcej o tym sensacyjnym rozstrzygnięciu pojawi się w podsumowaniu kolejki. Swoją drogą, nadal ciężko się przyzwyczaić, że BB nie jest już drużyną, która pokonuje każdego jak leci, chociaż coś czuję, właściwie to jestem pewny, że oni jeszcze na ten szczyt wrócą.
Necromancers vs AnonymouS: Mecz ten nie był dla NE ostatnim w lidze, bo z konieczności zamieniona została trochę kolejność. W momencie rozgrywania tego spotkania, NE było jeszcze na autostradzie do mistrzostwa. Jak na derbowego rywala przystało, AS zmobilizowało się na ten mecz i zamierzało zrobić na boisku wszystko, żeby NE z tej drogi do mistrzostwa zepchnąć. I faktycznie, w pierwszym meczu, w szczególności Hex i Ortega, weszli na wyżyny swoich umiejętności, grając tak dobrze jak za czasów świetności. Z przodu zawiódł jednak Szajbus i po niesamowicie zaciętym meczu, nie udało się urwać NE punktów. Na usprawiedliwienie Szajbusa przemawia jednak fakt, że mecz był rozgrywany w trudnych warunkach, powiedzieć że host nie był idealny, to nie powiedzieć nic, a sam Szajbus zawsze ligowe mecze rozgrywa na hotspocie z telefonu, co pewnie jeszcze mocniej spotęgowało lagi. Po tym dwumeczu NE było dosłownie o krok od Mistrzostwa, a wszyscy wiemy jak to się wszystko skończyło.
Królowie Niczego vs Outlaws: Mecz, który miał zapewnić Law miejsce w top3. Po pierwszej części wygranej aż 20:1, wszystko na to wskazywało. Top3 było dosłownie o krok, jednak Outlaws popsuło wszystko w bardzo, bardzo, bardzo frajerski sposób. W drugim meczu na boisku pojawił się Skyra, który nie był przetransferowany, pomylił się Jamrock, który był pewien że tego transferu dokonywał. Błąd, który spowodował że niestety meczu uznać nie mogliśmy. Żeby nie zostawiać jednak Law w takiej sytuacji, pozwoliliśmy na rozegranie powtórki meczu w następny dzień, Outlaws jednak tego nie rozegrało, czego nie do końca rozumiem, bo przegrali przez to top3 na rzecz NE. (EDIT: Z informacji, które otrzymałem wynika, że Topuro nie zgodził się na powtórkę) Top3 ligi to zawsze jakieś osiągnięcie, ale pewnie szczególnie ich to po wygranym Pucharze nie boli, zwłaszcza że jest jeszcze szansa na wygranie Superpucharu.
AnonymouS 2 vs Snow Kids: SK było bardzo blisko straty punktów przeciwko osłabionemu AS2. Brzmi trochę szalenie, ale tak było. O ile w pierwszym meczu zmiażdżyli rezerwy AnonymouS, to w drugim AS nawet prowadziło, grając z Merikusem na ataku. Nie do końca działo się to jednak z ich winy, bo Zewsa co chwilę wyrzucało z gry, przez co przez dużą część meczu ekipa Mattyska była zmuszona grać właściwie 2v3. W końcu przy złym wyniku i nie ustających problemach Zewsa, kapitan SK zdecydował się wprowadzić na boisko Poseja. Ten wszedł i uratował wynik, strzelając szybkie kilka goli. Miał być czwartym zawodnikiem, który jest tam tylko po to, żeby wypełnić regulaminowe wymogi i przy okazji wygrać coś “na krzywy ryj”. Okazało się jednak, że na koniec ma wymierny wkład w wicemistrzostwo zdobyte przez jego klub, z czego z pewnością może być dumny.
Klasyfikacja Strzelców 9. kolejki (tylko 5+):
1. Zews – 16
2. Gustek – 14
-. Requiem – 14
3. Kape – 12
-. Vigger – 12
2. Merikus – 7
5. Szajbus – 5
Klasyfikacja Asystentów 9. kolejki (tylko 5+):
1. Mattysek – 13
2. Jamrock – 11
3. Krampus – 10
4. Hetman – 6
5. Dagger – 5
Żółte kartki:
Posej – 1
Topuro – 1
Gustek – 1
Czerwone kartki:
Brak
Drużyna kolejki:
*w nawiasie pokazane, który raz ktoś jest w TOTR w tym sezonie, w drugim nawiasie który raz ogólnie. Ikona płomienia oznacza, że ktoś jest w TOTR któryś raz z rzędu.
GK – Lipple (vs AS) (2)(23) – 1 gol, 8 straconych goli
DEF – Dagger (vs AS) (2)(8) – 1 gol, 5 asyst
ST – Requiem (vs BB) (4)(19) – 14 goli