Po jednostronnym spotkaniu, drużyna Just Kidding pokonała w finale drugiej edycji HG Cup, aktualnych obrońców tytułu, zespół Ball Blasters 13:5.
W finale drugiej edycji naprzeciwko siebie stanęły zespoły, które między sobą (małe szanse ma też Akai) toczą bój o Mistrzostwo Ligi. Dla Just Kidding była to szansa na pierwsze trofeum w historii klubu, dla Ball Blasters za to okazja na obronę Pucharu zdobytego w ubiegłym sezonie. Ci drudzy mieli utrudnione zadanie o tyle, że w finale nie mógł zagrać Mattysek, którego kapitan BB musiał wymienić na Achito, gdyż ich nominalny bramkarz nie zjawił się na meczu z FCS. Stąd też w tym finale zagrał właśnie Achito, który chyba sam nie spodziewał się że rozegra w Head Goal’u jeszcze kiedykolwiek jakiś finał. Drużyna JK też była lekko osłabiona, bo na mecz z nieznanych mi przyczyn nie przyszedł Electro, a więc sprawy w swoje ręce musiał wziąć kapitan, czyli Yourmoon.
Pierwsza połowa to wyraźna przewaga Just Kidding. Bardzo dobrze z przodu spisywał się Gustek, któremu ściągnięty z emerytury Achito nie dawał wcale tak łatwego zadania, popisał się kilkoma naprawdę widowiskowymi interwencjami. W ataku JK było dobrze, ale nie można powiedzieć tego samego o ofensywie Ball Blasters. Praktycznie cała pierwsza połowa to z ich strony walenie głową w mur. Jedynego gola strzelili ułamek sekundy przed końcem połowy, kiedy sprawę zlekceważył Yourmoon, myśląc że piłka nie zdąży dolecieć do bramki. Szajbus schował Viggera do kieszeni, Hetman próbował mu pomagać, ale to jednocześnie dawało mnóstwo miejsca Gustkowi. Później nastąpiły zmiany w ataku Ball Blasters, chwilowo atakował Hetman (swoją drogą to częsta zmiana w BB, gdy przegrywają, ale czy kiedykolwiek przyniosła ona dobry skutek?), później nawet Achito. I coś na chwilę się odblokowało, ale to cały czas JK przeważało i kontrolowało przebieg meczu, bez problemu udało im się dowieźć wynik do końca.
Gratulacje dla Just Kidding, to z pewnością duży sukces i być może zapowiedź kolejnych trofeów w tym sezonie. Są rewelacją tego sezonu, po tym jak zdobyli 3 miejsce w zeszłej edycji HGL Trophy, wielu mówiło że to kupa szczęścia i jednorazowy wyskok, tymczasem w lidze grają jeszcze lepiej. Warto także zwrócić uwagę, że w drodze do finału pokonali całe top3 z ubiegłego sezonu, każdy mecz wygrywając różnicą minimum 3 goli.
DROGA JUST KIDDING DO ZWYCIĘSTWA:
ĆWIERĆFINAŁ: JK 10:4 AS
PÓŁFINAŁ: JK 9:6 Akai
FINAŁ: JK 13:5 BB
- Wynik 1. Połowy: JK 6:1 BB
- Wynik 2. Połowy: JK 7:4 BB
- Wynik Meczu: JK 13:5 BB
- Skład JK: Yourmoon (C), Szajbus, Gustek
- Skład BB: Achito, Hetman, Vigger (C)
- Król strzelców: Gustek (26 goli)
- Król asystentów: Hetman (15 asyst)
- Najwięcej punktów: Hetman (6316)
- MVP Turnieju: Szajbus
GOALS:
ASSISTS:
POINTS:
WCZEŚNIEJSZE NAGRODY:
Królowie Strzelców wg edycji:
1. Edycja – Vigger (41 goli)
2. Edycja – Gustek (26 goli)
Królowie Asystentów wg edycji:
1. Edycja – Hetman (25 asyst)
2. Edycja – Hetman (15 asyst)
Najwięcej punktów wg edycji:
1. Edycja – Ortega (7016)
2. Edycja – Hetman (6316)
MVP według edycji
1. Edycja – Hetman
2. Edycja – Szajbus